DOM
Z ATRIUM
Rafał BARYCZ i Paweł SARAMOWICZ
Miejscowości Powiatu Piaseczyńskiego - Piaseczno, podobnie jak
leżące nieopodal uzdrowisko Konstancin - stanowią w ostatnich latach,
jak w okresie dwudziestolecia międzywojennego, obszar intensywnego rozwoju
architektury willowej. Są to enklawy ekskluzywnego mieszkalnictwa położone
na zalesionym obszarze, porośniętym przeważnie starodrzewiem sosnowym.
Zlokalizowane tam działki budowlane - dają niezwykły komfort życia w
harmonii z przyrodą. Nowoczesne rezydencje o skali, programie, metrażu
i budżecie takim jak ta tu prezentowana, budowana w Piasecznie przy
ul. Redutowej, której dokumentacja projektowa została wykonana przez
Biuro Projektów Barycz i Saramowicz, stanowią nieznaczny fragment powstającej
w naszym kraju architektury mieszkaniowej, należąc do jej niszowego
segmentu. Są prawdziwym wyzwaniem dla architekta.
Podstawową koniecznością, z którą zmierzyło się nasze biuro projektując
tę rezydencję, była potrzeba znalezienia symbiozy architektury, przyrody
i człowieka na trudnej działce o nieznacznej szerokości. Odpowiedzią
stało się stworzenie rezydencji atrialnej, gdzie przyroda wnika do wnętrza
domu, stanowiąc jego sedno.
Przestrzeń pobytu dziennego, znajdująca się na parterze, została zorganizowana
na zasadzie otwartego planu i płynących przestrzeni, z szeroką ekspozycją
krajobrazu. Zastosowana tu metoda architektonicznego działania znana
jest z wcześniejszych projektów naszej pracowni. Podążaliśmy tym tropem,
skoro zachęcał nas inwestor, który, znając budynki naszego autorstwa,
był przekonany o stosowności ich rozwiązań dla potrzeb jego rodziny.
Po lewej stronie, patrząc od wejścia, znajduje się kuchnia z aneksem
śniadaniowym, jednoprzestrzennie połączona z obszerną jadalnią, pozwalającą
na urządzanie dużych przyjęć towarzyskich. Sąsiaduje z nią jadalnia
letnia, nakryta pergolą dającą cień. Spiżarnia ma charakter przechodni,
gdyż takie rozwiązanie cenią sobie kobiety. Po przeciwnej stronie hallu
znajduje się strefa pracy właściciela - przedstawiciela menagementu
wysokiego szczebla, z osobnym wejściem i przylegającym hallem recepcyjnym.
W głębi zaplanowano reprezentacyjny salon o klubowym charakterze, wysokości
podwójnej kondygnacji, z wydzieloną strefą kominkową oraz ogrodem zimowym
z lapidarium. Centralnie ulokowane atrium, z roślinnością i sadzawką,
będzie salonem letnim.
Strefa prywatna znajduje się na piętrze domu, jest zorganizowana na
zasadzie funkcjonalnych modułów, przeznaczonych osobno dla rodziców,
syna oraz gości; każdy składa się z pokoju, przechodniej garderoby i
własnej łazienki. W pokojach syna dodatkowo wyodrębniono funkcjonalnie
pracownię. Dom ma być wypełniony światłem, powietrzem i przestrzenią,
stąd komunikacja wyższej kondygnacji ma charakter otwartych przerzuconych
pomostów, z których można ogarnąć widokiem przestrzeń całego domu.
W willi tej zaprojektowano wiele funkcji, są tu liczne schowki, pomieszczenia
porządkowe, etc. W sąsiedztwie dwustanowiskowego garażu ulokowała się
strefa zaplecza technicznego. Jest tu niewielki warsztat, pralnia z
suszarnią i kotłownia. Ażurowe lekkie schody prowadzą z piętra na taras
na dachu. Rozciąga się stamtąd piękny widok na okolicę. W połowie taras
ten będzie zazieleniony.
Naszym celem było, by architekturę tej rezydencji cechowała prostota,
którą cenimy sobie szczególnie; minimalizm i forma ascetyczna. Misję
projektanta widzieliśmy w osadzeniu architektury w naturalnym otoczeniu
w taki sposób, by nie zachwiać układu przestrzennego. W zachowaniu przez
awangardową architekturę tożsamości miejsca.
Atrium jest częściowo przesłonięte lekką ażurową strukturą. Myśl architektoniczna
nazywa ją: brise-soleil. Pozwala ona na modyfikowanie psychofizycznego
klimatu wnętrza, służy architektonicznej idei dyskursu światła i cienia,
koryguje oświetlenie.
Filozofia tworzenia architektury mieszkaniowej, której chcemy być wierni, polega na kształtowaniu jej w różnych wariantach nowego modernizmu, dostosowanych do charakteru miejsca i rozmaitych warunków zamówienia, ale zawsze - stosownie do potrzeb rodziny.
Rafał BARYCZ
Paweł SARAMOWICZ
opublikowano w: Top-Dom, nr 1/ 2001