REZYDENCJA 
          MIESZKALNA W IZABELINIE KOŁO WARSZAWY
          Rafał Barycz, Paweł Saramowicz
          
          
          
Oryginalny kształt rezydencji mieszkalnej w Izabelinie koło Warszawy miał znacznie wykraczać poza to, z czym spotykamy się na co dzień.
 Gdy byliśmy tam pierwszy raz- stanęliśmy przed ogromem majestatu przyrody. 
      Teren inwestycji jest bowiem enklawą w obrębie Kampinoskiego Parku Narodowego. 
      Starodrzew sosnowy, z jego klimatem, zapachem; piaszczysta mazowiecka równina- 
      tworzą niezapomnianą urodę tego miejsca. I tu zaprojektowaliśmy budynek, 
      który w warstwie semantycznej i funkcjonalnej ma być architektonicznym lustrem, 
      w którym odbije się genius loci. Natura jest tu zarówno natchnieniem, jak 
      i wzorcem, a w pewnym sensie również tworzywem.
      W wymiarze znaczeniowym, użyto tu architektonicznego betonu licowego (Sichtbeton) 
      o naturalnym odcisku deskowania, który zostanie nieco podbarwiony w masie 
      na kolor sosnowej kory, przy użyciu preparatów firmy Sika. Wyższa kondygnacja 
      została obłożona eleganckimi panelami z wysokoprzetworzonego drewna, nazwy 
      Baq+ i produkcji hiszpańskiego koncernu wysokich technologii budowlanych 
      Prodema. Taka kompozycja materiałowa ma dać wyraz "do bólu" kampinoski- 
      podkreślić tożsamość miejsca.
      W obrazie funkcjonalnym, przyjęty został na wpół atrialny układ przestrzenny 
      willi, a tym sposobem- przyroda wnika do wnętrza budynku. Delikatne traktowanie 
      tkanki biologicznej eksponuje jej urodę. Wnętrza tego domu nie ograniczają 
      zatem przegrody budowlane, a scenograficzne kadry tworzą odpowiednią narrację 
      architektoniczną. 
      Intencją inwestorów i priorytetem projektantów w poszukiwaniach rozwiązań 
      przestrzennych willi w lesie- było poczucie bezpieczeństwa przyszłych jej 
      mieszkańców. Dom zaprojektowano na silnym geometrycznie planie kwadratu, 
      którego kształt wyznacza symboliczny obronny mur. Archetypiczny mur powinien 
      być zbudowany z kamienia. Tu posłużono się współczesnym odpowiednikiem kamienia- 
      surowym betonem z organicznymi odciskami deskowania. Beton jako tworzywo 
      muru, w naszym odczuciu, nadaje podobny do kamienia silny charakter jego 
      formie i jest jednocześnie językiem współczesnej architektury. Mur postanowiliśmy 
      związać z ziemią poprzez nadanie mu w górnej części funkcji donicy, z której 
      swobodnie wylewa się zieleń. Wyznaczona takim murem przestrzeń- rodzaj sacrum- 
      zawiera wnętrze domu, jaki i jego najbardziej intymną część zewnętrzną- 
      atrium. Właśnie stąd, z serca willi, poprzez atrium następuje przepływ- 
      płynne, odśrodkowe przenikanie stref intymności, z wyraźnie zarysowaną granicą 
      muru, w kierunku zewnętrznego ogrodu. Budynek, gdy porośnięty zostanie zielenią- 
      ma stać się w pewnym sensie niewidoczny. Ma być lustrem otoczenia.
Architektura mieszkaniowa w zasadniczym stopniu kształtuje oblicze estetyczne naszego kraju. Im więcej powstawać u nas będzie budynków mieszkalnych na odpowiednim poziomie- tym szybciej polska przestrzeń wyjdzie ze stanu architektonicznej barbarii, jaką jeszcze do niedawna cechowała się schyłkowa faza postkomunizmu.
dr Rafał Barycz
      dr Paweł Saramowicz
    
opublikowano w: MuratorPlus, nr 10/ 2007